Eylül 3, 2021

PAMIETNIK MASOCHISTKI 5

ile admin

Eating Hairy

PAMIETNIK MASOCHISTKI 5
PAMIETNIK MASOCHISTKI 5

Mój kochany pamietniczku: W tej czesci pragne zawierzyc tobie tajemnice, jaka jestem, jak sie zachowuje w domu i poza domem. W czesci 4 opowiedzialam tobie o seksie BME i o tym jakie zmiany dokonano w moim ciele, co zdecydowanie zmienilo moje zycie. Lecz to nie wszystko. Modyfikacje mego ciala podwyzszajace moja seksualnosc mialy potezny wplyw na to jak sie obecnie zachowuje i postepuje. A oto szczególy.

WPLYW MODYFIKACJI NA PSYCHIKE:
Prócz zmian cielesnych, opisanych dokladnie w „pamietniku nr.4” poddano mnie pewnym zmianom, nazwijmy to psychicznym, modyfikujacym moje zachowanie. Przez wiele miesiecy trzymana bylam w malutkim, ponurym, ciemnym pomieszczeniu, gdzie bylam ustawicznie bita z byle powodu lub bez powodu. Torturowano mnie psychicznie oraz seksualnie, aby wpoic we mnie dzisiejsze zachowanie. Wpojone zmiany cielesne i behawioralne wymuszaja na mnie dzisiaj odpowiednie zachowanie umozliwiajace mi specyficzne egzystowanie. Dla czytelnika tego tekstu na pewno bedzie to dziwne i niepojete to, o czym napisalam w czesci czwartej i napisze tutaj, ale to prawda. Jak wspomnialam jestem wysoka 183 centymetrowa meska zmodyfikowana kurwa trans. Moja wage 85 – 95kg utrzymuje czestymi lewatywami. Poniewaz mam bardzo rozdete jelita, wiec nie moge sobie pozwolic na zbytnie gromadzenie sie w nich kalu. Równiez z uwagi na luzne zwieracze sromu i pecherza nie trzymam dobrze zawartosci. Moja lazienka jest glównym miejscem w domu. Wyposazona jest we wszystko, co potrzeba do codziennych zabiegów i nie tylko. Ponadto, w piwnicy, mam pokój do zajec wyposazony w bogata kolekcje sprzetów, przyborów i narzedzi do Sado-Maso. Jestem ustawicznie podniecona seksualnie moje wszystkie mysli kojarza sie z seksem zwyklym i wyuzdanym maksymalnie. Jesli nie jestem za granica w klubach gdzie mam podpisane kontrakty to pracuje w klubach, w moim miescie a takze wynajmuja mnie rózni klienci. Sa to kluby przeznaczone dla ludzi o zdecydowanych i wyraznie ukierunkowanych preferencjach S/M seksualnych. Jestem wytrzymala suka meska, masochistka, wiec idealnie wpasowuje sie w to ekstremalne otoczenie. A oto jak wyglada moja codziennosc.
ZWYKLE DNI:
Mieszkam sama i moje mieszkanie jest przystosowane do moich potrzeb. Zyje dla seksu i zyje z seksu. To tyle, jesli chodzi o sprawy materialne. U siebie w mieszkaniu nie przyjmuje klientów za wyjatkiem jednej osoby, o której potem. Mój dzien zwykle rozpoczynam o 0600. Po wstaniu z lózka biegne naga, spie na golasa, do lazienki. Zdejmuje zacisk sromu i korek z cewki. Wydalam nocna zawartosc do naczynia. Nastepnie jest pierwsza lewatywa. Pompuje w siebie 6 litrów mieszanki i zatykam srom. Nastepnie wielka strzykawka robie plukanie pecherza. Napelniam go 3 litrami i zatykam cewke. Tak rozdeta, naga biore pierwsza kapiel, goraca w wannie przez 30 minut. Temperatura kapieli powoduje rozluznienie kiszek i lepsza penetracje przez trzymana lewatywe. Dodatkowo mieszanka, która trzymam w sobie, pod wplywem nagrzania pracuje wydzielajac gazy, co powoduje rozdecie kiszek i torture. Po 30 minutach krzyków i wycia wyprózniam wszystko z hukiem. Osuszam cialo i robie sobie lekkie sniadanie. W czasie sniadania spozywam to, co wydalilam po wstaniu z lózka. Po sniadaniu mam czas dla siebie. O 0900 ponownie do lazienki. Najpierw wyrzyguje to, co mam w zoladku do naczynia. Nastepnie jest seria lewatyw 7, 8, 9, 10 litrowych. Po kazdym wlewie, napelniona leze 30 minut na lezance w lazience z brzuchem nagrzewanym elektrycznym kocem. Brzuch staje sie potwornie wielki, twardy. Przy pomocy dlugiej rury wsadzonej w kiszki wlewam sobie plyn pochodzacy z rzygania. Zwykle jest godz. 1200, kapie sie dokladnie, gole dokladnie glowe usuwajac wszystkie drobne wloski oraz brwi i rzesy. Biegne do piwnicy, do pokoiku S/M, gdzie stoja przyszykowane ogromne lateksowe zabawki. Maja wymyslny ksztalt. Sa tam modele ogromnych kutasów ludzkich i konskich, dilda w ksztalcie swidrów, rak, kul i inne. Wiele z nich jest pompowanych, aby powiekszyc rozmiary. Przez prawie dwie godziny siadam, kucam i wpycham te zabawki w srom odbytu trenujac jego rozciaganie. Bardzo boli, wiec krzycze okropnie, ale nie przestaje, bo wiem, ze tak trzeba. Moje wrzaski slychac mnie na zewnatrz przez otwarte okno. Nigdy sie nie kryje z tym. O 1400 podlaczam sie do maszyny dojaco-masturbacyjnej stojacej w pokoju S/M. Jest to urzadzenie wykorzystujace dojarke. Po zamocowaniu ciala pasami, zakladam dwa cylindry na polówki kutasa i dwa na cyce i suto-kutaski. Jadra wkladam tez w dwa cylindry a wiszaca kiszke odbytu w dlugi cylinder z tylu. Maszyna mocno ssie i wibruje. Szybko wprowadzajac mnie w stan ekstatycznego orgazmu. Wyciaga ze mnie wszystkie mleko, sperme i siki. Po 30 minutach tej masturbacji okropny ból ogarnia moje narzady. Moje narzady w cylindrach staja sie bardzo ciemne i twarde. Widac zyly. Kiszka z dupy wypelnia tylny cylinder prawie na metr! Jest bardzo czerwona. Po torturze dojenia ponownie w lazience lewatywa. Tym razem jedna 10 litrowa tzw. Mieszanki elektrolitycznej, majacej na celu uzupelnienie wyplukanych elektrolitów. Dodatkowo po wsadzeniu rury w zoladek plucze go i napelniam mieszanka odzywcza. Lewatywe trzymam bardzo dlugo, niemal do wchloniecia. Od godz. 1800 zaczynam sie szykowac do pracy. Dalej pompuje cycki. Cycki stercza sztywno na boki jak dwa wielkie walce zakonczone czarnymi kutaskami. Sutko kutaski polaczone sa lancuszkiem przewleczonym przez otwory. W otwory skóry sromu zakladam szesc wielkich pierscieni. Osiem ciezkich pierscieni zakladam w skóre krocza miedzy udami. Za kazda glówka polówki kutasa naciagam male obraczki. Podobne obraczki naciagam na kutaski sutek. Podlaczam kabelki do obraczek na suto kutaskach na polówkach kutasa i do obraczek sromu. d**gie konce do pudeleczka mocowanego w z tylu pleców w pasie. Jestem calkiem naga. Do pracy w agencji nie ubieram sie, gdy jest lato. Zima i jesienia nakladam tylko krótki plaszczyk i pantofelki na plaskim obcasie. Wychodze przed dom absolutnie nie chowajac sie przed wzrokiem ewentualnych gapów. Podjezdza samochód. Szybko zdejmuje plaszczyk, o ile go mam na sobie i naga wchodze do srodka. O 2000 jestem zwykle w agencji, gdzie pracuje. Co tam robie to inna historia, o której moze potem. Oczywiscie, postepowanie w ciagu dnia uzaleznione jest od moich zobowiazan i planów i moze byc modyfikowane. Po pracy w klubie jestem przywozona do domu i czesto prowadzona pod ramiona, gdyz nie mam sily sama isc. Moje biale cialo jest pokryte licznymi sladami okrutnego seksu. Moim obowiazkiem w agencji jest przyjac 18 klientów. Za kazdego powyzej mam placone dodatkowo.
DNI SPECJALNE – KARANIE:
Jako znana bardzo i rozchwytywana, meska trans suka masochistka musze bardzo dbac o wyglad i kondycje swojego ciala, aby bylo ponetne i wytrzymale. Dwa razy w miesiacu chodze w pewne miejsce, mozna by powiedziec, do specyficznego salonu kosmetycznego, gdzie jestem poddawana szeregu zabiegom. Dziewczyny zaczynaja od lewatyw. Czyszcza moje kiszki na calej dlugosci. Potem ma plukanie zoladka i pecherza. To jest pierwsza czesc. d**ga to totalna depilacja calego ciala. Plastry, woski, lasery. W niektórych miejscach usuwanie wlosków bardzo boli. Trzecia czesc to masaze i kremy. Dodatkowo w czasie kazdej czesci zabiegów jestem dojona maszynowo. Po tym wszystkim moje cialo jest oblednie seksowne. Czysta wewnatrz, na zewnatrz i wymasowana wracam do domu pózno. Przed spaniem udaje sie do pokoiku S/M w piwnicy, gdzie cwicze elastycznosc i rozciaganie sromu odbytu na wspomnianych poprzednio zabawkach. Po cwiczeniach naga, spie zawsze na golaska, wskakuje do lózia pod posciel w niebieskie, zajaczki, rózowe misie czy zlote gwiazdeczki. Nie mam klopotów z zasypianiem.
W inne dni, dwa razy w miesiacu, przychodzi do mnie pewien Pan. Jest to jedyna osoba, która musze przyjmowac u siebie. Wieczorem rozkladam w lazience specjalna rame – stelaz do zawieszania i naciagania. Przygotowuje pokoik S/M ustawiajac potrzebne meble i zaczepiajac u sufitu opaski oraz uchwyty na podlodze. Rozkladam sprzet i meble. W wyznaczonym dniu wstaje bardzo wczesnie. Zwykle o 0400. Do godziny 1000 schodzi mi czas na lewatywach czyszczacych cala kiszke, zoladek i pecherz. Przed wyznaczona godzina mocuje pompki pod cyckami i bardzo mocno napompowuje implanty. Pompki caly czas wisza podczepione pod cyckami. Cycki staja sie twarde i stercza poziomo na boki. Przypominaja dwie grube kielbasy. Na szczytach cycków twardnieja zmodyfikowane sutki-kutaski. Mocno masuje te kutaski az do wytrysku mleka. W rozszczepiony kutas, w nieczynny odcinek cewki, wciskam piekaca masc i elastyczna szczotke w postaci sznurka zaopatrzonego w sztywne wloski.Oba konce tej szczotki wisza z obu stron cewki. Masuje trzon az kutas staje sie kamienny i siny wtedy wyjmuje sztyft a kutas zaciskam mocno metalowym pierscieniem. Kazda polówke rozdzielonego worka napelniam dwoma litrami plynu, czasem wiecej. Worki staja sie bardzo wielkie i twarde. Na koniec dziesiec litrów lewatywy mieszanki wody i proszku do pieczenia rozdyma moje kiszki. Srom uszczelniam pompowanym balonem. Jest to balon uzywany w czasie spotkan z Panem. Ma on trzy rurki wychodzace na zewnatrz dupy. Do jednej jest podlaczona pompka do jego powiekszania. d**ga podlaczona pompka jest do pompowania powietrza w moje kiszki i w koncu trzecia koncówka wykorzystywana jest do wykonywania dodatkowej lewatywy dopelniajacej lub wstrzykiwania potrzebnych substancji powodujacych rozdymanie. Dokladnie o wyznaczonej porze otwieram szeroko drzwi, naga klekam w drzwiach, zakladam slepa maska gumowa na glowe i uszczelniam oraz szeroki sztywny kolnierz. Czekam. Boje sie okropnie i wstydze. Jestem widoczna przez przechodniów i sasiadów. Czekam. Nigdy nie widzialam tego Pana, co przychodzi. Przyjezdza Pan. Pan zawsze ma ze soba w walizce potrzebny dodatkowo sprzet. Bez slowa bierze mnie za lancuch przyczepiony do mojej obrozy i ciagnie do domu. W lazience rozciaga mnie za rece i stopy na przygotowanym stelazu. Slysze jak otwiera walizke i rozklada sprzet. Zaczynam glosno plakac ze strachu. Pan jest sadysta i bardzo lubi, jak ktos wyje i krzyczy w bólu i strachu. To go bardzo podnieca. Czuje jak maca moje napiete cialo sprawdzajac twardosc cycków, kutasa, worka i brzucha. Zaglada z tylu w srom dupy.
– Bylas nie grzeczna suko?! – Raczej stwierdza niz pyta.
– Tak, panie, suka byla niegrzeczna, bardzo nie grzeczna. – Odpowiadam wystraszona.
Potem musze opowiadac z detalami, co, jak, kiedy i gdzie robilam. Pan to ocenia i ustala stopien kary. Niezaleznie od tego, co robilam i wyznalam kara jest zawsze okrutna. Zawsze znajduje sie powód. Innej karze podlega moje zachowanie i praca w klubie Sado-Maso. Dziwne, ale Pan dokladnie wie, co tam robilam. Najpewniej ma powiazania z moim klubem. Moja gehenna zaczyna sie przewaznie od dopompowania powietrza w kiszki na twardo. Nastepnie wstrzykuje mi lewatywe z jakiegos plynu. Po pieciu minutach okropny ból rozdyma mi brzuszysko. To, co dodal powoduje glosne bulgotanie w brzuchu i gazy rozdymajace. Kara zawsze rozpoczyna sie od chlostania ogromnie napietego, bolacego brzucha. Powoli brzuch od cycków w dól zaczyna palic potwornie. W koncu nawet lekkie musniecie powoduje mój zwierzecy ryk. Szarpie sie naciagnieta i rycze z bólu. Po brzuchu sa tortury cycków. Zawsze zaczyna od prawego. Nie wiem, co mi robi, ale bije tez i cos jeszcze. W szybkim tempie prawy cycek plonie okropnym bólem. Sikam z bólu na podloge. Po prawym lewy cycek laczy sie w bólu z prawym. Teraz juz dostaja oba cycki. Strasznie wyje. Slychac mnie przez sciany na pewno. Po cyckach Pan torturuje mi kutasa, lono i worki. Najpierw mocno bije czyms jakby packa nabijana gwozdziami czy szpilkami. Dziki ból szarpie kroczem. Ryk z szeroko otwartych ust wypelnia szczelnie lazienke. Najgorszy ból nastepuje, gdy Pan tymi szpilkami bije mnie po rozdzielonych glówkach kutasa. Moje cialo spina sie w konwulsjach tak mocno, ze balon zatykajacy srom wystrzeliwuje z dupy, z wielka sila i cala lewatywa wylewa sie szerokim, mocnym strumieniem na podloge. Teraz tryskam niby sperma i znowu sikam. Nastepuje przerwa, w czasie, której Pan ponownie zatyka mi dupe i napelnia kiszki lewatywa z powietrzem. Po napelnieniu bije mnie rózga. Poczynajac od cycków a na workach konczac. Chloszcze tak dlugo az ponownie wyrzucam z dupy balon i tryskam lewatywa. Powtarza to trzy razy. Boli mnie tak okropnie jakby obdarl ze mnie skóre. Jakby tego bylo malo, na zakonczenie kopie mnie stopa w jadra i krocze. Nic nie widze tylko slysze swój obledny kwik i ryk oraz wyczekuje bólu, gdy przerywa. A ból pojawia sie nagle bez zapowiedzi. Wisialam Jakis czas wyjac okropnie. Nagle poczulam jak on pociera mi cyce i caly brzuch z kroczem jakims plynem. Najpierw ból zelzal, ale to byl tylko pozór. Nagle moje cyce, jaja, kutas i brzuszysko objal okropny piekacy ból! Zaczelam wyc, kwiczec i szarpac sie okropnie. Moje wyprezone cyce lataly wariacko. Brzuch drgal a narzady podskakiwaly. Nie do opisania, potworne. Wydawalam jakies dzikie dzwieki sikalam, tryskalam lewatywami, które on pompowal, co chwile. Podczas tej orgi cierpienia, szalenstwa i kwików Pan zdjal pompki z cycków i wycisnal z nich powietrze. Teraz wisialy jak puste rekawy. Po zakonczeniu zajec w lazience pelzlam, wyjac na czworakach, ciagnac cyce i worki po podlodze a on kopniakami w jaja i dupe gonil mnie na dól do Sali sado-maso. W Sali S/M lezalam na meblu z dziurami majac stopy przymocowane do podlogi. Uda u dupa mocno naciagnieta i wypieta. Cyce i narzady wisialy w dól przez zacisniete dziury. Czulam jak przez otwory w skórze sromu przewleka haki i wyciaga go daleko z dupy. To samo zrobil z dwoma workami i polówkami kutasa. Malo nie powyrywal mi tych rzeczy z ciala. Mebel jest tak zbudowany, ze jest wolny dostep do wiszacych czesci od dolu. Na poczatek zostalam wyruchana w gardlo. Po spuszczeniu sie Pan wsadzil mi gruba rure do zoladka. Jej wystajacy koniec byl zamocowany do stolu. W czasie tortury karnej mój zoladek byl napelniany sikami pod cisnieniem. Zaczal od dojenia stuów na flakowatych cyckach. Szybko trysnelam zóltym mlekiem. Potem cos mi zrobil z sutami, ze opanowal mnie niesamowity ból przypominajacy obcinanie ich. Zaczelam sie szarpac i wyc nieludzko. Ból nie ustawal ani na sekunde. W tym czasie moje jadra, glówki kutasa, kutas, i napiety srom byl takze torturowany bestialsko. Okropny ból opanowal cale moje cialo. Ostre razy gruba rózga pokryly moja dupe i uda sino-fioletowymi palacymi pregami. Robil mi straszne rzeczy, gdzie wiszenie za jadra pod sufitem bylo pieszczota. Na zakonczenie zostalam okropnie napompowana powietrzem i pozostawiona lezaca w sikach, kupie i rzygowinach na podlodze sama. Poszedl. Lezalam i wylam, kwiczalam jak zarzynana przez pare godzin. Dlugo w noc sprzatalam, powoli pomieszczenia i mylam przyrzady. Mycie ciala polegalo jedynie na dokladnym, dlugim oplukiwaniu sie letnia woda slabym strumieniem. Cieplejsza woda i silniejszy strumien powodowal potworny ból. Po wizytach Pana zawsze mam w nocy koszmary przez kilka dni. Zrywam sie z krzykiem i placzem. Czesto uciekam skulona do kata i zaslaniam sie rekoma. Strach psychiczny powoli slabnie w ciagu tygodnia dwóch.

® Arletka