Ekim 18, 2021

Korepetycje u Cioci (cz.2)

ile admin

Amateur

Korepetycje u Cioci (cz.2)
Miala na sobie rózowa koszule nocna. Pod nia nie miala stanika, czarna bielizne koronkowa. Wszedlem do sypialni. Czytala kryminal norweskiego pisarza jakiegos. Muzyka leciala w radiu nie za glosno. Byla juz 23 na zegarku. Polozylem ciuchy obok lózka. Ciocia spojrzala na mnie, ja na nia.
– Juz wiem dlaczego zadzwonilam do twojej mamy z pozwoleniem bys nocowal. Idziemy spac i nie mysl ze cos bedzie. Zasmiala sie
Polozylem sie po jej lewej stronie lezalem na mojej prawej rece jej glowa prawie ze byla na mojej. Zaczelismy rozmawiac
– Zaden inny facet po smierci wujka nie spal tutaj. Jestes pierwszy
– Czuje sie wyrózniony
– Moge sie przysunac blizej Ciebie? spytala
– Jesli czujesz taka potrzebe to oczywiscie
Balem sie przyznac ze oczywiscie chcialem tego
Przysunela sie blizej mnie. Serce mi walilo jak opetane. Kutas juz byl gotowy, jakby mógl to by wyskoczyl z progu jak Kamil Stoch na skoczni w Zakopanem. Nie wiem dlaczego moje reka objela jej zgrabne cialo. Z kolei Ciocia reka zlapala moja reke i tak lezelismy bez ruchu kilka dobrych minut. Nie wiedzialem co mam robic. W koncu mysle: nie moze tak byc. Odruchowo zaczalem calowac ja po szyi. Nie sprzeciwiala sie wrecz obrócila sie i nasze usta spotkaly sie po raz pierwszy. Nasze jezyki nawiazaly znajomosc. Pare minut pózniej zatrzymalismy sie. Po czym ciocia powiedziala
– Nie mozemy tego robic
– Nie mozemy? Czy Ty nie chcesz? Zyj chwila. Mama nas tu nie sprawdzi
– Chodzi o to ze nie wypada
– Tak masz racje nie wypada tyle rozmawiac bo zapomnimy jak smakuja nasze usta
Ona sie usmiechnela spojrzala mi gleboko w oczy a ja jej. Znowu sie zaczelo jej usta male znowu zaczely dotykac moich. Nasze jezyki sie spotykaly ponownie. Moja reka zaczela obejmowac jej zgrabne cialo wzdluz talii po czym zaczalem poznawac jej cialo. Podciagnalen jej w pasie koszule i zaczalem palcami glaskac jej biodro po czym oba lekko westchnela i polozyla dlon na moim policzku i zaczela go glaskac. Ja nie czekalem za dlugi dlon przesuwalem wyzej by dotknac jej piersi po czym swoimi ustami zaczalem zjezdzac na jej szyje. Ciocia poczula klimat i malymi dlonmi zaczela gladzic mnie po klatce piersiowej. Zdjalem jej koszule nocna polozylem obok niej ale nie mialo to znaczenia bo moglem obserwowac i dotykac oraz calowac jej cale piekne cialo. Zorientowalem sie ze jej muszla jest bardzo wilgotna lezac na niej czulem ze zaczela poruszac biodrami na znak wez mnie. Oddychala intensywnie. Pieszac i bawiac sie jej piersiami zjezdzalem reka nizej. Az poczulem te urocze koronkowe majtki. Wsadzilem reke pod ich obwód i zaczalem sciagac jak budowlaniec klej ze sciany. Równoczesnie calowac ja zaczalem po brzuchu i zaczalem jezykiem schodzic coraz nizej. Ciocia wtedy oddychala coraz glosniej i bardziej intensywniej. Nie miala zadnych opór w sobie. Polozylem bielizne obok jej ciala. Po czym nastepnie zaczalem piescic jej lechtaczke a po trzech moim ruchach jezykiem wypowiedziala glosne
– O mój bozeeeeeee
Nie przerywalem tego wiedzialem tylko ze jest jej cudownie. Po ten wlozylem jej palec do srodka jej cipki. Byla tak ciasna ze na palcu czulem jej caly scisk. Podczas wkladania d**giego palca Ania zajeczala glosniej. Maja w srodku palce a jezyk na lechtaczce czulem jak ciocia sie zwija o zaczyna ruszac swoimi biodrami bym przyspieszyl. Ale nie trwalo to dlugo bo moj kutas byl tak twardy ze maly wlos bym nie wystrzelil w gacie. Dalem jej na chwile odetchnac. Sciagnalem z siebie moja bielizne. Jej cipka byla wilgotna na muszla w kiblu. Zaczalem moim chujem ja glaskac po pizdzie. Spojrzalem jej w oczy ona. Widzialem pragnie tego samego co ja. Wyczulem punkt i wlozylem go. Ona krzyknela dlugie i wyrazne
– Aaaaaaaaaa
Malymi ruchami staralem sie przyzwyczaic do jej ciasnej muszelki. Byla tak ciasna ze moje kolezanki które ruchalem byly luzne jakby ladowaly w siebie po 3 kutasy naraz. Przyspieszylem ruchy bioder zaczela szybciej ja rznac ona glosniej krzyczala i odychala. Po dobrych 3 minutach postanowilem ze czas odpoczac
– Usiadz na mnie. rzeklem
– Gdzie Ty sie nauczyles tak dobrze zadowalac kobiety
Siadajac na mnie wypowiedziala to zdanie po czym usiadla
– Jezusieeeee!!!!
– Nie wolaj jego nie chcialby widziec ci teraz robisz
– taaaaaaak mocniej
– Damian jaaaaaaaa
Czulem jak jej dlonie byly na klatce i palce sie wbijaly w tors. Miala luzne nogi wiec przyspieszylem znowu. Ona coraz glosniej jeczala a ja czulem ze jej paznokcie sa wbite w moja skóre. To byl ten mojej az poczulem ze sie wylal sok. Miala kobiecy wytrysk dostala orgazmu. Skutki miala twarde zaczalem je lizac po czym wstalem z lózka i posadzilem ciocie na biurko które stalo obok. Jeszcze tego nie robilem na biurku zaczalem ja ruchac ale dlugo nie wytrzymala bo plecy ja bolaly. Wstala rzucila mnie na lózko. Sama kleknela na podlodze i zaczela robic mi loda. Nie chcialem sprawdzac jak glebokie ma gardlo i ile mojego kutasa byla wsadzic sobie do buzi. Wszystko nadrabiala dobrymi szybkimi ruchami ust i prawej reki. Czulem jak jej slina leci na mojego czlonka ale zaraz odrazu ja polykala majac go w ustach niesamowite to bylo uczucie. Zrobila dwa ruchu kolejne.
– Wyjdz ja dochodze
Ona nie zareagowala. Caly mój material poszedl w jej usta. Ze sperma zrobila to samo ze slina. Nie zdarzyla wyleciec z jej ust bo odrazu ona ja polknela. Po czym pocalowala mojego kutasa
– Piekny miales orgazm
– Ty równiez gdyby nie te paznokcie na mojej klatce
– Wybacz nie kontroluje takich rzeczy. Poprostu sprawiles ze odplynelam.
– Ciesze sie ze cie moglem zadowolic. Chodzmy spac. Czas na odpoczynek jutro duzo nauki.
– Przeciez Ty dzis pokazales ze wszystko chyba juz umiesz
Polozylisny sie wtuleni w siebie. Glowa cioci byla na mojej klatce. Szybko zasnela, ale zbyt dlugo nie spala bo to byla meczaca noc