Kolezanka z pracy.
Ben Esra telefonda seni bosaltmami ister misin?
Telefon Numaram: 00237 8000 92 32
Kolezanka z pracy.
Pracowalismy z Ewa w zmianach przy obsludze urzadzen technicznych. Bylem tak zwanym zmianowym, czyli zarzadzalem ekipa na danej zmianie. Konczylismy to samo technikum, tylko ja (troszke starszy) wczesniej je ukonczylem. Pracujac razem przez kilka godzin dziennie (i nocnie) duzo rozmawialismy ze soba i zartowalismy. Po pewnym czasie zaproponowalem spotkanie po godzinach pracy. Propozycja zostala przyjeta bez zadnych ceregieli. Po dwóch, trzech spotkaniach w kawiarniach zaprosilem Ewe do swojego domu. Jak zwykle zaczelismy od chichów-smichów. Zaproponowalem abysmy wypili po kieliszku wina. Atmosfera zrobila sie bardziej goraca. Fakt, ze kaloryfery niezle grzaly, a wino zrobilo swoje. Ewa powiedziala, ze jest jej goraco i zdjela sweterek. Pod spodem miala biala bluzeczke, przez która przeswitywal stanik. Byla drobna brunetka, a staniczek ocenilem na dwójeczke. Kontynuujac zarciki zaczalem ja laskotac. Chichoczac usilowala sie wywinac z moich rak. Posadzilem ja na swoich kolanach i laskotki przeniosly sie na jej szyje, ale laskotalem ja jezykiem. Nie wiem, kiedy nasze usta spotkaly sie. Obejmujac Ewe wyraznie czulem jak przeszywa ja dreszcz. Nie uwierzycie, ale bluzka „sama” sie rozpiela. Stanik nie chcial byc gorszy. Caly czas calowalismy sie, ale teraz jedna reka obejmowalem ja, aby nie spadla mi z kolan, a d**ga piescilem jej piersi. Rajcowalo mnie calowanie, ale widzialem tylko jej „maslane” oczy. Nie moglem doczekac sie widoku jej ksztaltnych cycuszków, które caly czas piescilem reka. Mozna powiedziec cofnalem film – zjechalem z pocalunkami i igraszkami jezykiem na jej szyje. Juz teraz troche zezujac spojrzalem na jej piersi. Mam (jako facet) male piersi ale zaparlo mi w nich dech. Sutki Ewy sterczaly prowokacyjnie. Po chwili moje usta piescily te skarby. Mój „maly” nie miescil sie juz w spodniach. W pewnych sytuacjach mezczyzna móglby, miec, jak smok, trzy glowy. Dwa cycuszki i usta bylyby jednoczesnie pieszczone. Nadrabialem jak moglem jednymi ustami pieszczoty tych delicji. Sprawiedliwie rozdzielalem miedzy ustami Ewy i obiema piersiami gorace pocalunki. Bylismy juz obydwoje niezle nagrzani. Dzinsy kolezanki i moja odziez znalazly sie na podlodze. Ewa lezala obok mnie na tapczaniku w seksownych, koronkowych majteczkach. Przemknelo mi przez mysl, ze do pracy nie chodzi sie w takich majtkach, a zatem umawiajac sie ze mna brala pod uwage rózne scenariusze. Calujac jej cialo dojechalem do pepka. Tu znowu wrócily chichoty, bo mój jezyk wwiercil sie w pepek, co wywolalo, jak sie okazalo, niezle laskotki. Pochwalilem jej koronkowa bielizne (nota bene, czarna) i zaczalem ja sciagac. Nawet nie próbowala protestowac. Jak sie domyslacie moim celem na tym etapie bylo wiercenie jezykiem juz nie w pepku, ale w jej cipeczce, która porosnieta byla krótkimi wloskami, jak po niedawnym goleniu. Waska, zwarta szparka zdawala sie krzyczec: rozchyl mnie. Nie rozstajac sie jeszcze z pepkiem, paluszkiem rozszerzylem jej rowek. Nie musialem sie wysilac. Byla mokra od swoich soków. Kilka delikatnych ruchów reka spowodowaly spodziewany efekt. Nogi rozchylily sie. Przekonany, ze jest gotowa do lizanka, osunalem sie z ustami na wysokosc jej ponetnej muszelki. Tu spotkala mnie przykra niespodzianka. Obydwiema rekami zaslonila cipke. Nie byla dziewica, ale widac tego rodzaju pieszczot jeszcze nie zaznala. Spojrzalem na jej twarz, mimo, ze posunelismy sie dosyc daleko, dopiero teraz jej buzia pokryla sie rumiencem. Pomyslalem, ze trzeba jak Zagloba – fortelem. Nie moglem odpuscic smaku jej warg i dziurki. Wrócilem do ust i piersi. Byla gotowa do stosunku, ale celowo odkladalem to na plan dalszy. Pieszczac, jak przedtem jej piersi, jedna reka delikatnie, masowalem jej brzuch. W pewnej chwili powiedzialem, ze chce sprawdzic miesnie jej brzucha. To oczywiste bzdury, ale napalona dziewczynka gotowa jest na rózne eksperymenty, byle szybciej poczuc w sobie nabrzmiala pale partnera. Zgodzila sie na krótki sprawdzian miesni brzucha. Kleknalem miedzy jej rozchylonymi nogami i wydawalem krótkie polecenia, jak nauczyciel wuefu. Polóz rece wzdluz tulowia. Unies biodra do góry. Pozostan w tej pozycji. Dla picu pomacalem palcami jej brzuch. Dobrze, powiedzialem, polóz tyleczek na lózku. Teraz trudniejsze cwiczenie. Ponownie unies biodra i wlóz dlonie pod posladki. Poslusznie wykonala polecenie. Znów pomacalem brzuszek, niby to badajac jej miesnie. Teraz nie wyciagajac dloni spod tylka opusc biodra. Polecenie zostalo wykonane. Przycisnalem rekami jej biodra do tapczanu i wydalem polecenie, aby spróbowala uniesc tylek do góry i wysunac dlonie spod niego.
– Nie moge podniesc tylka, bo przyciskasz mnie do tapczanu, i nie moge wyciagnac dloni. Dazylem do takiej sytuacji, ale biedactwo o tym nie mialo pojecia. Szybkim ruchem, nie uwalniajac jej z pulapki, zmienilem pozycje i jej cipka znalazla sie w zasiegu moich ust. Musialem operowac tylko jezykiem, bez pomocy palców, bo rece zajete byly blokada tyleczka. To byla kulturalna dziewczyna i obrzucila mnie najgorszymi w jej mniemaniu wyzwiskami: ty lobuzie, ty draniu, ty diable. Te slowa podzialaly na mnie dopingujaco. Nie pytajcie o smak jej cipki. To ambrozja, nektar, slowem odlot. Po pierwszych próbach uwolnienia sie z tej sytuacji Ewa zmienila swoje ruchy. Z ruchów boczno – szarpanych zamienily sie, mimo mojej blokady, na ruchy pionowe. Stopniowo luzowalem uchwyt. Uwolnilem jej rece, ale nie bylo juz protestów i zaslaniania sie nimi. Glaskala moja glowe i dociskala do swojej myszki. Napalona byla juz przedtem, ale teraz czulem, ze eksploduje. Przerwalem pieszczoty. I teraz jej rozczarowanie bylo widac na zawiedzionej buzi. Mialem plan. Jej reakcja na próbe minetki uswiadomila mi, ze nigdy nie miala w buzi czlonka. Cale jej cialo wrzeszczalo wrecz: przelec mnie. Pomyslalem – jeszcze troche cierpliwosci. Usiadlem tak, zeby mój nabrzmialy fiut byl blizej jej buzi. Wez go do raczki, polecilem. Szybciutko wypelnila rozkaz. Tlumaczylem jak dziecku. Spójrz, trzymasz w raczce to, co jest najwiekszym atutem faceta. Nie krepuj sie. Wiem, ze znasz jego zalety, ale tylko w wersji klasycznej. Widzisz? Jest jakby dwuczesciowy. Trzonek ma skóre taka sama jak policzek, dlon, udo, posladek. Czubek, to tkanka, taka jak usta, jezyk, wnetrze buzi, czy w przypadku kobiety najintymniejsze zakamarki kobiecosci, które mialem, z najwieksza (mam nadzieje, z obopólna) przyjemnoscia piescic, jezykiem. Pocaluj mnie w policzek. Po wszystkich naszych dotychczasowych dokonaniach moja prosba brzmiala jak zart. Tylko krótkie uniesienie brwi Ewy wyrazilo jej zdziwienie. Ale polecenie zostalo natychmiast zrealizowane, tak, jak i nastepne: pocaluj mnie w dlon, w udo, w posladek. Teraz pocaluj mnie w miejsce, które trzymasz w dloni. Tylko sekunde zwlekala ze spelnieniem prosby. Prosze, pocaluj mnie w tej samej kolejnosci, w te same miejsca, ale bardziej intymnie – z jezyczkiem. Liznela mój policzek i pozostale wymienione miejsca i troche dluzej skupila sie na lizaniu mojego trzonka. Poglaskalem ja po glowie i powiedzialem: pracujemy razem i wiem, ze dzialasz logicznie i konsekwentnie. To byla bystra dziewczyna, a dodatkowo najarana w najwyzszym stopniu, i mimo nowego dla niej doswiadczenia, wiedziala, co ma robic. Zaczela lizac mój czubeczek. Czulem, ze zaraz eksploduje, ale chcialem doprowadzic plan do konca. Wez go do buzi – powiedzialem. Nie trzeba bylo dwa razy powtarzac. Przykladala sie do pracy, jak na zmianie – sumiennie i z zaangazowaniem. Po kilkunastu sekundach przerwalem jej akcje. I znów ten wyraz rozczarowania na jej twarzy. Plonelismy oboje. Przez chwile czekala skonsternowana, co bedzie dalej? Nie dalem jej dlugo czekac. Po prostu przelozylem ja o 180 stopni. Lezac na plecach mialem przed oczami wspanialy widok. Wypiety tyleczek Ewy, z jej rozpalona cipka. Natychmiast zaglebilem sie w nia jezykiem i delektowalem sie jej smakiem i zapachem. Nie musialem juz nic Ewie sugerowac. Wpakowala sobie mojego ptaka do buzi i zaczela intensywnie pracowac jezyczkiem i ustami. Dochodzilismy do finalu po tak dlugim wstepie. Cialem Ewy wstrzasnal paroksyzm rozkoszy. W tym samym czasie trysnalem w jej usta, dlugo wstrzymywana porcja nasienia. Wrócilismy do pozycji klasycznej i zobaczylem, ze na jej nosku, policzkach, ustach i brodzie ani sladu mojego wytrysku. Wszystko zostalo polkniete. Nie uwazalismy naszych zajec za skonczone. Czekala na porzadne rzniecie. Orgazmik lechtaczkowy jest mily, ale widac bardzo wysoko cenila sobie pelne przezycie. Caly czas trzymala moja fujare w rece. Siegnalem po jej dlon, pocalowalem z galanteria i zaproponowalem po lyku wina (nie ukrywam, ze potrzebowalem pare chwil oddechu przed nastepna runda). Wstalismy po swoje kieliszki. Chcialem przy okazji sprawdzic czy nowe doswiadczenia, jakie byly jej udzialem, wywoluja jeszcze w niej uczucie wstydu. Wypilismy troszke, usiadlem na krzesle przy stole i tam posadzilem ja na swoich kolanach. Ale to bylo juz zupelnie, co innego niz w ubraniach. Czulem jej tyleczek na moim udzie, a ona musiala czuc na swoim posladku, rosnacego ponownie mojego siusiaka. Spytalem, czy ma do mnie pretensje za mój fortel z lizaniem szparki. No, co ty? Sama nigdy bym sie nie przelamala. A wyklad na temat czlonka, jako „ciekawostki przyrodniczej”? Ryczalam wewnetrznie ze smiechu, ale przyznaje, ze nie fantazjowales. Bylo cudownie, ale czuje wyraznie, ze siedze na czyms twardym. Wszystko zaczelo sie od poczatku. Odstawilismy kieliszki i nasze usta zwarly sie. Minione wydarzenia spowodowaly, ze przejela inicjatywe. Podniosla sie i przycisnela moje usta do swojej piersi. Natychmiast podjalem wyznaczona przez nia akcje. Piescilismy sie przy stole. Temperatura wydarzen rosla. Wziela mnie za kark i polecila: kladz sie na wznak. Polozylem sie poslusznie na plecach na tapczaniku. Wyciagnij rece wzdluz tulowia. Podnies biodra do góry – sprawdzimy twoje miesnie brzucha. Zachowywala sie jak najkoszmarniejsze wspomnienie z podstawówki – moja wuefica. Pomacala mój brzuch i powiedziala: za malo cwiczysz, powinna tu byc sciana miesni a jest troche tluszczyku i ugotowane w rosole mieso. Ale inne rzeczy sa twarde, – próbowalem skierowac uwage na istote rzeczy. Nie gadac – sluchac i stosowac sie. Jej glos stwardnial, a na twarzy nie goscil usmieszek zdradzajacy zarty. Lapy pod posladki, opuscic biodra. Usiadla mi na brzuchu i patrzac z góry polecila: podnies biodra do góry, musze ci powiedziec, ze to jest trudniejsze cwiczenie. Nie mozesz? To moze raczki uda ci sie wydobyc spod tylka? Nie moge – ja trzymalem cie tylko rekami, a ty cala siedzisz mi na brzuchu. Czegos sie przeciez nauczylam. Jednym susem (chyba kiedys cwiczyla akrobatyke) zmienila pozycje, która juz dzis praktykowalismy. Teraz wrecz wcisnela mi w usta swoje wargi a sama zajela sie moim twardzielem. Znowu musialem pracowac samym jezykiem, bo rece mialem unieruchomione. Troche zmieszany zamiana ról staralem sie nie zawiesc jej. Mój jezyk buszowal jak oszalaly w jej cipce. Czulem tez, ze Ewa nie próznuje. Prawde mówiac bylem gotów wejsc w jej ciasna piczke. Nasze mysli biegly chyba tymi samymi torami, bo przerwala zabiegi, polozyla sie obok mnie na plecach i wydala krótkie polecenie: wejdz (mówilem, ze to kulturalna dziewczyna). Sama naprowadzila dzide w cel. Podrzucila biodra do góry (jednak sprawdzian miesni przydal sie). Bylem w niej. Rekami przycisnela mój tylek do siebie i ostro pracowala biodrami. Po prostu przeleciala mnie. Big Bang to maly pikus w porównaniu do naszej eksplozji. Po pierwszym wytrysku przeturlala mnie na plecy i operowala na górze, nie dajac wytchnienia. Glosnym wrzaskiem zakonczylismy te runde. Lezala na mnie jeszcze jakis czas nie szczedzac pieszczot i pocalunków, ale nie zdejmujac sie z kolka. Po jakims czasie podniosla sie i przyniosla do lózka nasze kieliszki. Wypijmy powiedziala. W pracy jestes przelozonym i wydajesz mi polecenia, ale zapamietaj sobie na przyszlosc: na tapczanie rozkazy beda wychodzily ode mnie.